sobota, 3 listopada 2012

Zula

Zula, moja Biała Masajka, przyszła na świat dokładnie tydzień temu, podczas II Warszawskiej Akademii Rękodzieła Artystycznego. Poród odbierały Ania i Marta :***
Jestem strrrrrasznie dumna z córeczki :D:D:D
A oto pierwsze jej zdjęcia ;-):






Technika Powertex, to dla mnie odkrycie roku :D
Genialny patent na cuda, po prostu! Tyle możliwości, że nawet nie próbuję zliczyć! Poszperajcie po you tube'ie w poszukiwaniu powetrexowych "tutków", bo na prawdę frajda jest nieziemska :-)
Buziaki!

piątek, 2 listopada 2012

Sztuka cierpliwości

...gdybym nie wiedziała, że to ma uspakajać, to by mnie szlag trafił :D:D:D
A wszystko przez pierdyliard maciupkich kwiatuszeczków, które Encza kazała wycinać :-). Najdokładniej, jak się da. Tia. Wszystko to w ramach warsztatów z kartek przestrzennych na II Warszawskim Rękodzielniku. Po kwiatuszków wycięciu, zażyciu odpowiedniej dawki środków uspakajających oraz kawusi wychłeptaniu, można było przystąpić do konstruowania kartki z użyciem wielu małych, przyklejających się do wszystkiego, kosteczek 3D. I tak oto:




 Pozdrawiam cieplutko!




czwartek, 1 listopada 2012

Rękodzielnik w Warszawie

Ja tam byłam, miód i wino piłam :-) dłubałam karteczki przestrzenne pod czujnym okiem Enczy i lepiłam Masaja z Anią i Martą!!!! Dziewczyny WIELKIE BUZIOLE:***************
Było bosssko przecudnie i chcę więcej!!!
:D
Dzisiaj pierwsze karteczki, jakie powstały podczas scrapbookowych-kartkowych warsztatów, czyli karteczki bożonarodzeniowe. Powstały dwie, jedna na srebrno, druga na złoto. Oszalałam na punkcie brokatu, wyjadłszy Enczy pewnie z pół zapasu, czego na zdjęciach niestety aż tak bardzo nie widać ;-)



Karteczką kwiatową przestrzenną i moją Masajką Zulą pochwalę się w następnych wpisach.

P.S.1. Uhaczku przecudne dzięki za przecudny weekend! :*
P.S.2. Aha. Nigdy. nie. kichajcie. w. brokat...