Zula, moja Biała Masajka, przyszła na świat dokładnie tydzień temu, podczas II Warszawskiej Akademii Rękodzieła Artystycznego. Poród odbierały Ania i Marta :***
Jestem strrrrrasznie dumna z córeczki :D:D:D
A oto pierwsze jej zdjęcia ;-):
Technika Powertex, to dla mnie odkrycie roku :D
Genialny patent na cuda, po prostu! Tyle możliwości, że nawet nie próbuję zliczyć! Poszperajcie po you tube'ie w poszukiwaniu powetrexowych "tutków", bo na prawdę frajda jest nieziemska :-)
Buziaki!
5 komentarzy:
Ojeju...
Jest
PRZE
PIĘ
KNA.
Dobrze, że ją uratowałaś, bo jako albinoska nie miałaby u siebie łatwego żywota.
Cudna Zula jest i stópki!!!
Przepiękna!!!
Genialna!!
Cudo!
Ja w tej technice tylko bombkę na święta sobie zrobiłam na naszym jarmarku.
Przepiękna!!!
Genialna!!
Cudo!
Ja w tej technice tylko bombkę na święta sobie zrobiłam na naszym jarmarku.
Prześlij komentarz